Świat mody rządzący niepodzielnie od wieków i odciskający piętno na kulturach i społeczeństwach nie ominął także motocyklizmu.
Motocykle, które jeszcze kilkanaście lat temu były typowo męską zabawką coraz częściej kojarzą się z płcią piękną. Kobiety dość szybko wzięły we władanie ten męski do tej pory sposób spędzania wolnego czasu. Wkraczając w surowy świat motocykli i praw rządzącym nim wniosły ze sobą powiew świeżości i mnóstwo innowacji, które energicznie wprowadzają cały czas w czyn.
Modowy szał zawładnął motocyklistkami, które chcą pięknie wyglądać na motocyklu i czuć się jednocześnie bezpiecznie i wygodnie. Zdarza się, że w związku z tym motocyklistki mają często niemały dylemat – no bo jak połączyć całą masę ochraniaczy wszytych w motocyklowe ciuszki, zgrabną figurę i kobiecą linię ???
Otóż firmy produkujące odzież motocyklową zadbały o dość szeroką klientelę i znalezienie na rynku czegoś modnego, dobrze wyglądającego i spełniającego atesty bezpieczeństwa nie stanowi dziś żadnego problemu. Zwolenniczki skóry i elegantki zadowolą się klasyczną ramoneską, która znowu po latach wraca na salony i seksownymi, opinającymi kształty spodniami z ekologicznej skóry.
Panie, które są praktyczne cenią sobie wygodę mają do wyboru szeroki wachlarz produktów wykonanych z tekstylnych materiałów z membraną. Mnogość fasonów, kolorów i krojów zadowoli nawet najbardziej wymagające przodowniczki mody. Tak więc panowie nie denerwujcie się, jeśli zaprosicie na przejażdżkę żonę lub dziewczynę i usłyszycie sakramentalne: „Oszalałeś, przecież nie mam co na siebie włożyć!”.
Tekst: Tamara Głaz
źródło: Turystyka motocyklowa – Radiator
Dodaj komentarz