Od ładnych paru lat świat śmieje się, z marchewek uznawanych w UE za owoc oraz ze ślimaków – pospolitych europejskich ryb słodkowodnych. Cóż brukselscy eurokraci zaserwowali nam tym razem? Kierowcy bójcie się – do 2050 roku z ulic europejskich miast zniknąć mają pojazdy napędzane silnikami spalinowymi!
Ten radykalny plan powstał w umysłach członków Komisji Europejskiej i jest częścią szerzej zakrojonej akcji p.t.: „Jednolity Europejski Obszar Transportu”. W jej ramach do roku 2050 poza eliminacją ?tradycyjnych? samochodów z przestrzeni miejskiej, zakłada się zmniejszenie emisji CO2 w lotnictwie oraz rozwój połączeń kolejowych i wodnych jako naturalnych substytutów samochodu.
Choć wszystko to brzmi szalenie to na uwadze trzeba mieć jednak fakt, że biorąc pod uwagę tempo wzrostu cen ropy na światowych rynkach pewnie i tak większości z nas w roku 2050 nie byłoby na nią stać. Tak więc, czy unijne prawo dobije jedynie konające silniki ?konwencjonalne?? Jedno jest pewne ? wojna UE z CO2 zaczyna się zaostrzać.
źródło: Ekogroup – Ekologia i Recykling
Dodaj komentarz