Dla wielu z nas studenci kojarzą się z beztroską młodzieżą, której czas mija na tańcach, hulankach, swawolach. W gęstej mgle można jednakże dostrzec płomyk nadziei, przyszłość polskiej myśli technicznej… Wśród przykładów można znaleźć studentów Politechniki Warszawskiej zrzeszonych w Studenckim Kole Aerodynamiki Pojazdów (SKAP) na wydziale MEL (Mechanicznym Energetyki i Lotnictwa). Co roku skutecznie udowadniają, iż pomimo młodego wieku to oni już w niedalekiej przyszłości stanowić będą o sile polskiej inżynierii.
Mowa o studentach, którzy nie tylko godnie reprezentują Polskę oraz swoją uczelnię na międzynarodowej arenie, ale także zdobywają wiedzę i umiejętności przeciętnym słuchaczom wykładów niedostępne. Od kilku lat SKAP uczestniczy w europejskiej edycji zawodów Shell Eco-Marathon (SEM). Startujące w nich samochody podzielone są na dwie kategorie: pojazdy koncepcyjne i Urban Concept. W obu kategoriach zwycięża zespół, który pokona największą odległość na litrze paliwa.
Samochód koncepcyjny ochrzczono imieniem Kropelka, które ma symbolizować minimalne zużycie paliwa. Ważący zaledwie 46 kg pojazd o długości 3,5 m jest w stanie przejechać, wraz z jednym pasażerem, aż 607 km na jednym litrze paliwa! To oficjalny wynik SEM i zarazem najlepszy wynik w kraju. Któż z nas nie chciałby zamienić swojego paliwożernego monstrum na takie maleńkie cudo. A to jeszcze nie koniec jego możliwości. Trwają prace nad poprawą wyniku, tak by Kropelka zdołała przejechać ponad 1000 km.
O uzyskaniu tak niesamowitego rezultatu zadecydowało wiele czynników, m.in. awangardowy kształt, dzięki któremu uzyskane zostały niskie współczynniki oporu powietrza; specjalne opony minimalizujące siłę tarcia oraz największa duma konstruktorów: silnik. Pojazd napędzany jest przekazanym przez sponsora, lecz zmodyfikowanym przez studentów, silnikiem Honda GX25. Dzięki hamowni – również autorstwa członka SKAP-u – możliwe są dalsze prace nad efektywnością jego działania. Jest to jedyna jednostka w swoim rodzaju.
Przez długi okres zadawaliśmy sobie pytanie, po co oni to robią, przecież to nie ma sensu. Wystarczyła jedna rozmowa, byśmy zmienili zdanie i… zarazili się optymizmem.
– Mamy nadzieję – wyznał nasz rozmówca – że nasze dokonania zainteresują przemysł, że będą miały przełożenie na produkcję seryjną. Chcemy pokazać, że uzyskanie wyniku 0,1 l/100km jest możliwe, a wprowadzenie superoszczędnych pojazdów do produkcji jest jedynie kwestią czasu.
Kategoria Urban Concept, do której należy PAKS (drugi projekt warszawskich studentów), skupia samochody zbliżone wyglądem do pojazdów poruszających się po drogach. W środowisku miejskim mają one spełniać funkcje praktyczne. Obecnie trwają bardzo zaawansowane prace nad nowym pojazdem, który stanie w szranki w tej klasie już najbliższej wiosny, podczas tegorocznej edycji. Podobnie jak dwie poprzednie, odbędzie się ona na niemieckim torze Eurospeedway Lausitz.
Prace nad projektem trwają od przeszło dwóch lat. Ich pierwsze rezultaty zaobserwować można między innymi na prezentowanych fotografiach. Na dzień dzisiejszy wykonane zostały m. in. takie elementy jak: rama pojazdu, zwrotnica, czy lżejsze od tradycyjnych felgi z włókna szklanego – stosowanego m.in. w lotnictwie. Najwięcej czasu pochłaniają prace nad całym poszyciem auta. Aby zapewnić minimalne opory aerodynamiczne musi ono zostać wykonane bardzo dokładnie.
W przyszłości dzięki tego rodzaju projektom powstawać będą ekologiczne pojazdy – nie tylko osobowe, miejskie, ale i znacznie większe. Co istotne, każda taka inicjatywa przybliża nas do chwili, kiedy już nie będziemy się musieli przejmować ilościami zużywanego paliwa…
Działalność koła to nie tylko SEM. Od kilku miesięcy SKAP-owcy biorą czynny udział w realizacji międzywydziałowego projektu Formuła Student, którego celem jest stworzenie bolidu na międzynarodowe wyścigi. To właśnie dzięki takim projektom zawdzięczamy nowinki techniczne podczas kolejnych zawodów F1.
– Obecnie koło rozpoczyna prace nad pojazdem elektrycznym, w pełni dostosowanym do ruchu miejskiego oraz wymagań użytkowników – tłumaczy przedstawiciel koła. – Pojazd ten ma się charakteryzować minimalnym zużyciem prądu oraz niską ceną, a jednocześnie ma zapewniać bezpieczeństwo i wygodę użytkownikom. – Wygląda na to, że „biedni” studenci zamierzają rzucić wyzwanie wielkim koncernom samochodowym, które na innowacje wydają miliardy euro rocznie…
W każdym z opisanych przypadków wykorzystywana jest wiedza z wielu dziedzin, począwszy od kompozytów stosowanych do budowy samolotów, przez zaawansowane systemy pomiarowe i programy wspomagające proces projektowania, po zwykłą praktyczną wiedzę przekazaną przez ojców w domowym warsztacie… SKAP-owcy mają szerokie zainteresowania i niesamowitą chęć do pracy, za którą nie pobierają wynagrodzenia. Ich jedyną nagrodą jest doświadczenie zdobyte podczas żmudnych przygotowań do zawodów, podczas wykonywania prac projektowych i warsztatowych, podczas kontaktów ze służącymi radami i doświadczeniem pracownikami naukowymi entuzjastycznie nastawionymi do ich pomysłów.
Opisywanych zapaleńców wraz z ich niesamowitymi pojazdami mogą Państwo spotkać na pokazach organizowanych w ramach Dni Politechniki, Festiwalu Nauk, Pikniku Lotniczego w Góraszce i wielu innych.
Aby ten organizm, który tworzą studenci należący do SKAP-u, mógł sprawnie funkcjonować, brakuje tylko jednego czynnika – funduszy. Pomimo wsparcia bardzo wąskiej grupy przedsiębiorców istnieje ryzyko, że dotychczasowe wysiłki pójdą na marne. Dlatego zachęcamy do wspierania takich projektów, będących przyszłością polskiej myśli technicznej.
(Tomasz Kołudzki/www.moto.wp.pl)
Dodaj komentarz